Na zadumę nad sobą i nad tym co nam się jawi w przestrzeni naszej wewnętrznej i zewnętrznej historii każdy czas jest dobry, lecz Wielki Post to wyjątkowy i wewnętrzny czas osoby, która wierzy w Kogoś, a nawet dobry czas dla osoby, która poszukuje lub w nic nie wierzy.
Pragnę Państwu zaproponować pewną formę rozważań ludzkich, no, niech będzie filozoficznych – moim skromnym zdaniem – ważnych w relacji do Osoby, w którą wierzymy, lub w relacji do naszych wątpliwości, kiedy w nic nie wierzymy.
SKĄD JEST BÓG ? KIM JEST ? DLACZEGO I PO CO JEST ?
DLACZEGO JEST UKRYTY ? BÓG UKRYTY ?
DEUS ABSCONDITUS ? ? ?
Nasza wiara nie wymaga pełnej odpowiedzi na te pytania, gdyż jest łaską, ale pozostawić naszej wierze wolną przestrzeń bez intelektu jest ryzykowne, w jakimś aspekcie błędne i jak często widzimy, prowadzi do fanatyzmu religijnego. Dlatego nie ja pierwszy i nie ostatni podejmuję ten temat pisząc najprościej jak można, lecz temat ten nie jest lekki i wymaga wysiłku nie tylko ludzkiego rozumu, ale także wysiłku wiary. Należy zaangażować całą naszą sferę duchowości (nie mylić z duszą)ażebyśmy choć cząstkowo zdali sobie sprawę, ze Bóg jest niepojęty, czyli wykraczający ponad nasze ludzkie pojęcia !
1. Bóg myśli ludzkiej
Punktem wyjścia wędrówki naszej myśli jest Bóg, którego istnienie wypływa już z samej idei zrodzonej w człowieku, innymi słowy, którą sobie wytworzyliśmy o Nim. Niebyt jest niepoznawalny, powiem prościej, myśleć o niczym, znaczy nie myśleć w ogóle, wcale. Ponieważ myślę o istocie nieskończonej, niepojętej a o niebycie myśleć nie można, więc istota nieskończona, niepojęta - Bóg - istnieje.
Na dziś chyba wystarczy. Skończę to rozważanie aktualną i ponadczasową sentencją św. Tomasza z Akwinu : „ Istotą Boga jest istnienie”.
[c.d.n.]
|