» » WIERZĘ I WIEM « «
_ __ ___ ____ _____ ______
« « Bóg-kosmos-panteizm-materia-duch » »
4. Podstawa wszystkiego [ Ikona Hipōstasis ]
Chrześcijaństwo naszych czasów, realnie, staje się religią „mniejszościową”, gdyż jest religią wymagającą przez to, ze ~uniżony Chrystus jako Miłość do końca~ jest jego Osią i Ewolucją ku Najwyższemu i Niepojętemu Punktowi Dziejów - Świętej Ikony Hipōstasis, Podstawy Kosmosu (gr. „hypōstasis” - podstawa wszystkiego). Miłość Chrystusa jest piękna, lecz wymagająca. Ten Niepojęty Punkt Dziejów, który jest Podstawą wszystkiego co jest, było i będzie – to Trójca. Trójca jest jednym Bogiem, jedną istotą. Ontycznie, a więc jako "byt", substancja, Trójca jest jednością, jednym Bogiem, nie ma trzech substancji, trzech bogów. Ojciec i Syn i Duch Święty są "współistotni" – (grec. homoousioi), gdzie „ousia” to substancja, byt, istota. Są natomiast oddzielnymi „hipostazami”, czyli podmiotami, osobami. Ta prawda wykracza poza ziemskie prawa logiki. Jak stwierdził prawosławny teolog Paul Evdokimov: „prawda o współistotności (Osób Trójcy) odsłania np. śmiercionośny bezruch prawa tożsamości: «A» jest «A», «A» nie jest «nie-A»”, (w: „Kobieta i zbawienie świata”, Poznań 1991, W drodze, s. 19).
5. Równowaga: „credo – scio”
Idea Dobra, w filozofii greckiej, w historii ludzkiej myśli, była wyznawana za punkt kulminacyjny ludzkiego dążenia i celu (Platon i inni), jeszcze kilka wieków przed Chrystusem. Historiozoficznie należy uznać, ze właśnie system platoński, później neoplatoński był genialną, lecz trudną podstawą wczesnochrześcijańskiej refleksji dążącej do spełnienia kryteriów współczesnej nauki. Właśnie to młode, prześladowane, kochające wrogów chrześcijaństwo w pierwszych wiekach dość szybko ‘musiało’ ewoluować z „credo (wierzę) do scio (wiem)”, szczególnie w obszarze filozofii, ażeby zaistnieć i przetrwać w myśli współczesnej cywilizacji greckiej, w której umiłowanie prawdy poprzez wiedzę – racjonalność, było głównym celem i atrybutem człowieka jako podmiotu myśli.
Jedno i drugie – credo et scio – w młodej filozofii i teologii chrześcijańskiej z trudem równoważyły się. Ta równowago była aż tak ważna i o nią z całą mocą i pietyzmem zabiegano, ze co jakiś czas pojawiały się teologiczne (głównie) i filozoficzne błędy, nieporozumienia, nieścisłości, aż wreszcie herezje. To, ze w obszarze nauki chrześcijańskiej powstawały herezje, świadczy o tym, jak dynamiczna była teologia, jak rozwojowe było „scio et credo”! Równowaga ta jest bardzo istotna, gdyż jej brak kończy się gnostycyzmem, agnostycyzmem lub w najgorszym przypadku religijnym fanatyzmem.
Przyszła mi teraz cenna myśl, którą wyraził Søren Kierkegaard, filozof, w którym „credo et scio” nieustannie pulsowało; a rzekł tak: „Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy”. [c.d.n.]
○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
mens cordis ▪ myśl serca ▪ mens cordis ▪ myśl serca ▪ mens cordis
myśl serca ▪ mens cordis ▪ myśl serca ▪ mens cordis ▪ myśl serca
○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
268 ○●○ W Boskim stworzeniu świata nie było elementów odkładanych na później. Światłość stała się nagle jako skończona doskonałość. [Arnold Schönberg]
269 ○●○ Bóg nie każe nam iść żadną drogą, której by On sam nie przemierzył i na której by nie szedł z nami. [Dietrich Bonhoeffer]
270 ○●○ Bóg szanuje mnie, gdy pracuję, ale kocha mnie, gdy śpiewam. [Rabindranath Tagore (1861-1941)]
271 ○●○ Bóg miłuje nas takimi, jakimi będziemy, a nie takimi, jakimi jesteśmy. [św. Augustyn (Aureliusz Augustyn z Hippony)]
_ __ ___ ____ _____ ______ ___________ ______________ ... cum Deo !
|