m. b. drozd
_
psalm 3 - ‘ Aby człowiek był ’
Wysławiam Ciebie, Bezimienny, za to,
że nie Jesteś ideologią,
ani żadną ‘rytualną sztuczką’,
aby religijnie zawładnąć człowiekiem.
Słowo Twoje, żywe, objawione światu,
było i jest drogowskazem, informacją,
a nie „dobrowolnym” nakazem
i świętą siekierą i retoryką kata.
Ty nikogo nie karzesz,
karzemy się sami.
Nie potępiasz człowieka,
potępiamy się sami.
Ty Jesteś z nami - nie przeciw nam.
Miłość swoją streściłeś
w Jezusie z Nazaretu
Tajemnicą Twojej współistotności.
Bóg, który się rodzi?
Bóg, który oddycha?
Bóg, który płacze?
Bóg, który ma Matkę?
Niepojęta jest skromność i pokora Twoja,
w każdym wyrazie relacji Twojego Syna
do cywilizacji człowieczej.
Dotknij znów ludzkość Ewangelią Syna,
aby człowiek był nadal
Twoim przedłużeniem.
[ o5. 11. 2o1o ]
_ __ ___ ____ _____ ______ ___________ __________ ... cum Deo!
|