m. b. drozd
_
psalm 26 - ‘ Z oddechem losu ’
▪
W śniegu zabawy
puchem baśniowym
chwytam wspomnienia -
w jasełkach śnieżnych,
w melodiach nowych
Syn Twój przechodził.
Boże, jak chciałbym
ulepić z puchu
Anioła domu -
i obok niego
z mrozem we włosach
zaśpiewać komuś.
Zapaść się w dźwiękach
skrzypiec i głosów
z oddechem bliskich,
z oddechem losu
w harmonii czystej,
w rodzinnej doli,
której nie widać,
która ból koi.
~
Jak wzór na płatku
składam wspomnienia
w misterium czasu -
wciąż ktoś się rodzi
i ktoś odchodzi
w bieli Aniołów,
w ciszy swej drogi
do Ciebie.
[ 19. o2. 2o11 ]
_ __ ___ ____ _____ ______ ___________ ______________ ... cum Deo ...
|